Szanowni Państwo
Wszyscy trochę drżeliśmy przed rokiem, gdy rozpoczynaliśmy przgotowania do trzynastej edycji Ogólnopolskiego Konkursu Modernizacja Roku. Niby do „trzynastki” uprzedzenia nie mieliśmy, ale jednak … Nie mieliśmy też wtedy wyobrażenia, jakim zasięgiem świat ogarnie finansowy czy ekonomiczny kryzys. I jak przełoży się na codzienność inwestorów, projektantów i wykonawców. Nadziei jednak na to, że to pomimo wszystko będzie dobra edycja naszego konkursu nie traciliśmy.
Głównie dlatego, że od dwunastu lat szerzyliśmy za sprawą tego przedsięwzięcia informację i przekonanie, że ratowanie narodowego dziedzictwa materialnego, to nie widzi mi się, ale konieczność. Bo to ważny element tożsamości narodowej. Poza tym – dotychczasowe nasze konkursowe doświadczenia wskazywały, że udział w konkursie i ewentualne zdobyte w nim nagrody, to dobre, żeby nie powiedzieć – doskonałe – referencje w każdym przetargu. A że rynek inwestycji zaczął się kurczyć, mieliśmy nadzieję, że skoro już w tych trudniejszych czasach komuś udało się czymś zaskoczyć, zrealizować inwestycję wzorowo, rozliczyć ją wzorcowo i pokazać nieprzeciętne umiejętności – to zechce się tym pochwalić. No i tu się nie przeliczyliśmy. Do trzynastej edycji konkursu Modernizacja Roku, w której ocenialiśmy dokonania inwestycyjne, projektowe i budowlane osiągnięte w roku 2008 – zgłoszonych zostało 703 obiekty! Absolutny rekord konkursu! Tego w jego historii jeszcze nie było!
Nie było też wcześniej takich sytuacji w konkursie, że jego poprzedni uczestnicy rozliczać chcieli jurorów z decyzji podjętych przed rokiem. Przypisuję to także „trzynastce”, chociaż … potwierdza to tylko rosnącą rangę konkursu. Nagroda w nim zdobyta – nadal tylko jedno Grand Prix i jedno wyróżnienie w każdej kategorii –ma swoją rangę. Nikt nie chce z niej rezygnować. Nawet ten inwestor czy wykonawca, który już ma świadomość, że w tym konkursie nie ma przegranych. Poza tym – to w końcu wielki zaszczyt odebrać taką nagrodę na Zamku Królewskim w Warszawie, który wciąż jest symbolem wielkiego kunsztu polskiego budowlańca. To rzesze tych najlepszych przywróciły mu dawną świetność. Na tyle skutecznie, że dziś w pięknej Sali Koncertowej tego zamku znów wręczamy najlepszym te nagrody. Za ten sam polski kunszt, myśl techniczną i już teraz także europejskie umiejętności.
A gdy o tych nagrodach mowa – to na koniec jeszcze jedna refleksja. W trzynastej edycji konkursu przyznaliśmy trzynaście statuetek w trzynastu kategoriach. Tym samym również - trzynaście wyróżnień. Warto odnotować, że najbardziej tłoczno było w kategorii „drogi i obiekty mostowe”. Ale komfortu w wyborze najlepszych obiektów, także z racji licznych zgłoszeń, konkursowa komisja nie miała też w kategoriach: „ elewacje i termo-renowacje” oraz „obiekty szkolnictwa” i „obiekty służby zdrowia i opieki społecznej”. Drogi, wiadomo – w dużej mierze inwestycje podporządkowane strefie Euro 2012, elewacje – też nie zaskoczenie, bo wszyscy coraz bardziej ochoczo oszczędzamy, gdy kryzys drenuje kieszeń. Ale dwie pozostałe kategorie – to miłe zaskoczenie. Bo dobry czas na poprawę warunków nauczania i ochrony zdrowia trwa już od kilku lat. I na szczęście kryzys tego nie zatrzymał!
Gratulacje i wielkie uznanie dla wszystkich. Nie tylko dla tych z nagrodami! No i zapraszam do czternastej edycji „Modernizacji Roku”!
Z wyrazami szacunku
Komisarz Konkursu
Roman Pikuła